Krystaliczny strumień czystej wody,
spływa z ostrza górskich szczytów.
Język kręty życiodajnej manny,
wije się dodając mocy istnieniu.
Możliwe, że światło zaświatów,
zniszczy ten obraz ukrytego nieszczęścia.
Ja i wiem jednak, że go tylko
w coś innego Przeistoczy.
Ziemia to nie kokon,
ludzi to nie larwy!
Lecz uskrzydlić nas warto,
a w motylach płomień Miłości wzniecić.
Napisałem; dnia 23 stycznia 1998 roku, Krzysztof Szufla.
Wiersz w wersji Video Recytacji:
Moja Recytacja: http://www.youtube.com/watch?v=IU-dpMWzl2k
Dziękuję i pozdrawiam Krzysztof Szufla.
Czytaj moje wiersze na: www.facebook.com/WierszeKrzysztofSzufla
Oficjalna Strona Wierszy: www.wierszekrzysztofszufla.wordpress.com
Polub Stronę, Obserwuj i Czytaj Wiersze. Komentuj i Udostępniaj 😀